Kajman napisał:

Wielmoża-Olimpia 1-7 (0-3) Olimpia od 34min w 10 po czerwonej kartce dla bramkarza. Bramki dla Olimpii Dawid Dobrek x3 Sylwester Cupiał x3 Miłosz Witek x1

W pierwszej połowie Wielmoża miała wiecej z gry olimpia skupiala sie tylko na kontrach i w tym dniu wszystkie im wyszły,3 wypady na bramke Siby w pierwszej połowie i 3 bramki,Wielmoża w pierwszej połowie stworzyła sobie z 5 setek,ale jak sie nie strzela z poł metra na pusta bramke (Jesli ktos nagrał to pudło roku to moze wrzucic)to niestety nie da sie wygrac a nawet bramki strzelic.o drugiej polowie nie ma co pisac Olimpia lepsza punktowała Wielmoże.

Prawie od poczatku rundy gramy bez napastnikow(kontuzje)i i zmeczu na meczu coraz bardziej to widac.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 1997 dnia Pon 6:27, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz

To było pudło sezonu. Z lini bramkowej nie trafił a wtedy byłoby 3:1 i wielmoza mogłaby wtedy zaatakować.

Post został pochwalony 0 razy

Spartak Charsznica w następnym sezonie spokojnie może walczyć o najwyższe cele a tqk od sb gdzie macie tego dobrego bramkarza przeważnie grał w pomarańczowym stroju

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patrol_Klasy_Olkuskiej dnia Pon 9:46, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz

Legion 1:0 (1:0 ) Hetman


Można powiedzieć że od początku meczu nie układała się gra Legionowi. Masa niedokładności, dużo strat oraz dużo niezrozumiałych decyzji. W pierwszym kwadransie obie ekipy miały po jednej sytuacji najpierw ze strony Legionu strzelał P.Maciąg ,lecz dobrą interwencją popisał się golkiper Hetmana. Natomiast z okolic 16 m po kontrze groźnie strzelał G.Broczkowski, lecz również efektowną interwencją popisał się bramkarz popularnej " Herty" Sz.Półkoszek . Niedługo po tych sytuacjach z rzutu wolnego w mur uderza P.Maciąg piłka dociera do M.Demarczyka, a ten z pierwszej piłki strzałem zza 16 m zdobywa bramkę dla Legionu. Legionowi w około 30 minuty należał się ewidentny rzut karny za odepchnięcie P.Maciąga w polu karnym, ale gwizdek arbitra T.Kaczmarczyka milczał. Hetman do końca pierwszej połowy ograniczał się do szukania swoich szans w kontrataku oraz w strzałach z dystansu. W samej końcówce pierwszej połowy dochodzi do groźnego zderzenia zawodnika Hetmana z bramkarzem Legionu co powoduje zmianę w szeregach Bydlina wraz z drugą połową.


Druga połowa można powiedzieć miała swój charakter sielankowy. Legion za bardzo nie kwapił się do frontalnych ataków i podwyższenia rezultatu. Swoją szansę w drugiej części otrzymali zawodnicy którzy we wcześniejszych meczach zaliczyli mniejszy wymiar czasowy. Nasze dośrodkowania w pole karne kończyły się zwłaszcza na bramkarzu Hetmana, który wyłapywał każdą piłkę w powietrzu. Dogodną sytuację miał K.Osowski, ale minimalnie przestrzelił nad poprzeczką oraz K.Żelazny który w pojedynku sam na sam przegrał pojedynek z bramkarzem Dłużca. Hetman tak naprawdę ograniczał się do szukania swoich szans w strzałach z dystansu lub długich piłek rzucanych za linię obrony Legionu które były przerywane przez obrońców Bydlina lub kończyły się na bramkarzu J.Sojce. Mecz kończy się wynikiem 1-0 co jest wynikiem zdecydowanie poniżej naszych umiejętności oraz pokazuje że nie był to nasz najlepszy występ


Bramka dla Legionu :
Mateusz Demarczyk

Post został pochwalony 0 razy

Soja zapomniałeś dodać, że wasz bramkarz powinien dostać czerwoną kartkę po skasowaniu napastnika Hetmana.

Post został pochwalony 0 razy

Masz rację sketmendzons gdyby to był inny sędzia skonczyło by się czerwoną kartką dla naszego bramkarza. Bardzo stykowa sytuacja. Ale arbiter z Bukowna podjął w tym meczu wiele niezrozumiałych decyzji i nie były to jego najlepsze zawody po raz kolejny.

Post został pochwalony 0 razy

Soja napisał:

Masz rację sketmendzons gdyby to był inny sędzia skonczyło by się czerwoną kartką dla naszego bramkarza. Bardzo stykowa sytuacja. Ale arbiter z Bukowna podjął w tym meczu wiele niezrozumiałych decyzji i nie były to jego najlepsze zawody po raz kolejny.

Franek sedziował?

Post został pochwalony 0 razy

1997 napisał:

Soja napisał: Masz rację sketmendzons gdyby to był inny sędzia skonczyło by się czerwoną kartką dla naszego bramkarza. Bardzo stykowa sytuacja. Ale arbiter z Bukowna podjął w tym meczu wiele niezrozumiałych decyzji i nie były to jego najlepsze zawody po raz kolejny. Franek sedziował?

Tak

Post został pochwalony 0 razy

Soja napisał:

Masz rację sketmendzons gdyby to był inny sędzia skonczyło by się czerwoną kartką dla naszego bramkarza. Bardzo stykowa sytuacja. Ale arbiter z Bukowna podjął w tym meczu wiele niezrozumiałych decyzji i nie były to jego najlepsze zawody po raz kolejny.

nie z Bukowna. i skad wiesz ze po raz kolejny?

Post został pochwalony 0 razy