Laskowianka Laski - Leśnik Gorenice 2:1 (2:0)
dla Gorenic: Eugeniusz Kiczko (do poprawy nazwisko w strzelcach).

Szkoda, bo mogliśmy wygrać.
Pierwsza połowa pod dyktando Lasek, czego efektem były 2 bramki. Byliśmy strasznie spięci, niewiele nam wychodziło. Laski miały większy luz i pewność siebie. Szkoda nie wykorzystanej sytuacji sam na sam na początku meczu, to mogło zmienić obraz gry.
W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę. Myśleliśmy, że to my możemy mieć problem z kondycją, a tu się okazało że to Laski kompletnie opadły z sił. Udało się strzelić bramkę za sprawą Eugeniusza Kiczki, który wykorzystał błąd bramkarza. Kiedy wydawało się, że możemy doprowadzić do remisu głupią czerwoną kartkę otrzymuje... bramkarz (2 żółte za pyskówki, druga za odpyskowanie kibicom). Na bramce stanął zawodnik z pola, do końca meczu już nic nie puścił. Nawet też już się nie udało doprowadzić do wyrównania.
Jeśli nadal będziemy konsekwentni w tym co robimy, na efekty nie będzie trzeba długo czekać i chłopcami do bicia nie będziemy.

Wczoraj było nas 16 plus trener. Nie było podstawowego bramkarza i jednego zawodnika z pola. Także nie mamy problemów kadrowych jak ktoś gdzieś pisał.

Sędziowanie raczej słabe. Główny zbyt często używał gwizdka. Czerwone słuszne. Dużo żółtych, z którymi można by polemizować.

Post został pochwalony 0 razy

dla Bukowna: Karol Krzywdziński

Post został pochwalony 0 razy

Hetman Dłużec - Ospel Wierbka 0:3 (0:2)
Mecz rozpoczął się od zdecydowanego natarcia gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji meczu mogli objąć prowadzenie. Jednak strzał głową z bliskiej odległości doskonale obronił bramkarz Wierbki. Z minuty na minutę przewagę zaczęli osiągać goście, czego efektem było strzelenie 2 bramek. Przed przerwą mecz zdecydowanie się zaostrzył, posypało się kilka żółtych kartek. Po przerwie w 60 min. obrońca gości w akcji ratunkowej sfaulował zawodnika Hetmana, który ostatecznie został odwieziony karetką do szpitala. Innej decyzji być nie mogło- czerwona kartka! Drużyna Hetmana grająca w przewadze wypracowała co najmniej 2 stuprocentowe okazje. W tym spotkaniu świetnie dysponowany był bramkarz gości, który popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. W ostatnich minutach wynik spotkania ustalił zawodnik Wierbki, który pewnie zamienił rzut karny na bramkę. Hetman przy odrobinie szczęścia mógł zremisować ten mecz, ale doświadczony zespół Wierbki wykorzystał swoje sytuacje i umiejętnie się bronił grając w osłabieniu.

Post został pochwalony 0 razy

Żubert napisał:

Jeśli będą podawani regularnie strzelcy bramek to postaram się też prowadzić klasyfikację króla strzelców Aktualnie oprócz forum posiłkuje się "Łączy nas piłka", ale gdyby tam było podane coś nie tak bo zdarza się każdemu to proszę o korektę Prosiłbym o podanie strzelca bramki dla Bolesław Bukowno oraz strzelców bramek dla Wielmożanki.

bramki dla Zeermana strzelali : Filip Szymaniuk, Maciej Żurek, Bartłomiej Glanowski

Post został pochwalony 0 razy

Bramki dla Wielmożanki: Glanowski, G.Przybek.

Centuria pomino problemów przed sezonem pozytywnie zaskoczyła. Wielmożanka bez kilku zawodników (wyjazdy, kontuzje i 2 niedopięte jeszcze transfery). Mecz wyrównany, ale bez błysku z obu stron. Bramka dla Centurii dopiero w doliczonym czasie gry. Sędziowanie raczej na plus. Boczni bez pomyłek, główny bez rażących błędów. Miejscowi mieli pretensje o karnego, ale z perspektywy boiska sędzia podjął słuszną decyzję.

Post został pochwalony 0 razy

Co do meczu Bukowno - Bydlin
Moim zdaniem pierwsze 25 minut należało do drużyny z Bukowna,natomiast przez późniejszje 20 minut inicjatywe przejęła drużyna z Bydlina. Ogólnie pierwsza połowa stała na dobrym poziomie,druga połowa do strzelenia bramki była zdominowana przez gospodarzy, po strzelaniu bramki inicjatywa przechylila się na stronę gości ale nie udało im się wyrwać remisu. Sędziowie na dobrym poziomie,wszystkie kartki pokazane słusznie. Wyżej czytałem że powinna być pokazana czerwona karta dla zawodnika Bukowna, nie zgodzę się z tym ponieważ nikt nie chciał odpuścić i zawodnik gospodarzy się spóźnił, ale wszystko zostało odpowiednio zinterpertowane. Ogólnie mecz stał na dobrym poziomie i nie dziwne że ludzie typuja tą dwójkę do Mistrzostwa. Drużyna gospodarzy w okrojonym składzie oraz z trzema nowymi nabytkami które nie zawiodły i wypadły dość dobrze,reszta drużyny prezentowała się podobnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez leo123 dnia Czw 23:29, 16 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz

Unia : Orzeł 3:3 (2:3) Początek spotkania dla Unii jednak to Orzeł strzela bramkę po rzucie rożnym,niestety kilka minut pózniej bezsensowny faul w narożniku pola karnego i Jaroszowiec ,,11'' zamienia na bramkę.Dwie kolejne bramki dla Unii padły po dość kontrowersyjnych sytuacjach w pierwszej nasz obrońca miał pretensje do sędziego ze był faulowany chwile przed stracona bramką a druga to bardzo problematyczny rzut karny.Tuż przed przerwa piękny strzał na gola zamienia nasz pomocnik i jest 2:3.Również dobrze zaczeliśmy druga połowę w zamieszaniu w polu karnym P. Kumela laduję piłkę do siatki. Potem mecz był wyrównany ,pod koniec meczu jeszcze nasi zawodnicy i kibice mieli pretensję do arbitra ze nie odgwizdał ręki w polu karnym Jaroszowca.

Post został pochwalony 0 razy